"Chociaż czasem tak niechętnie
Jem marchewkę albo szpinak
To pamiętam o zawartych
W tych warzywach witaminkach"
/autor nieznany/
Dziś był doprawdy niesamowity dzień! Nic nie zapowiadało tak smakowitego piątku! ;) Nawet Pani nie uszczknęła nam rąbka tajemnicy...
Kiedy przyszliśmy do klasy, zobaczyliśmy pełne talerze owoców
i warzyw! Gotowanych, surowych, krajowych i egzotycznych... Była ich po prostu niezliczona ilość.
Pani się śmiała i powiedziała, że pół dnia nam nie starczy, żeby je zjeść.
Trochę się pomyliła...
Zjedliśmy prawie wszystko! I nie musieliśmy z tego powodu zostać dłużej po lekcjach. ;)
Oczywiście, że na początku byliśmy przerażeni...
Zobaczyliśmy przecież także nielubiane warzywa, nieznane owoce...
Ale daliśmy rade! Prawie wszyscy próbowaliśmy, smakowaliśmy
i opisywaliśmy wszystkie te smakowitości. Chcieliśmy pokazać, że jesteśmy świadomi tego jak ważne są w naszym życiu witaminy i zdrowe odżywianie.
Nie zabrakło też śmiechu przy degustacji...
Żebyście widzieli nasze miny przy smakowaniu cytryny!
Myślimy, że dzisiejsze lekcje dały nam mnóstwo energii i dobrej zabawy!
Wiemy także jak ważną rolę w naszej diecie odgrywają owoce
i warzywa. Nie zapominając nigdy o podstawowych zasadach higieny... ;)
Nasi rodzice też byliby z nas dumni widząc jak pokonujemy własne słabości żywieniowe... ;)
Dziękujemy Mamie Viktora za pomoc!
Uczniowie klasy II C :)