Ferie minęły jak zwykle zbyt szybko, a do tego zima nas nie rozpieszczała... ;)
Na szczęście jednak dla dzieci, bo wiadomo, że nie dla dorosłych ;) Pani Zima obdarowała nas śniegiem już w pierwszym tygodniu szkoły.

Zaspy zasypały śnieg we śnie,
szybują szyby w białe kwiatki.
Pan lud dziś blady ,pada śnieg,
to mroźne kwiatki gubią płatki.
Bieli nawiało dobry metr,
słońce ma wąsy pobielone.
Zimowe dzieci lubią biel,
to od niej uszy są czerwone.
/A.Jurksztowicz "Zima lubi dzieci"/

Ferie minęły jak zwykle zbyt szybko, a do tego zima nas nie rozpieszczała... ;)
Na szczęście jednak dla dzieci, bo wiadomo, że nie dla dorosłych ;) Pani Zima obdarowała nas śniegiem już w pierwszym tygodniu szkoły. A co więcej, nasze kochane panie nie przestraszyły się zimna i wyruszyły z nami na spacer do parku. Żeby było weselej w parku spotykaliśmy się z innymi dziećmi i zabawa zaczynała się na całego. Nie musimy chyba opisywać co wyprawialiśmy ze śniegiem, ale na pewno wspomnimy, że nasze panie bawiły się razem z nami...
Do szkoły wracaliśmy biali niczym bałwanki... Na szczęście kaloryfery szybko suszyły nasze mokre ubrania, więc rodzice chyba nawet nie zauważyli, że byliśmy na podwórku... ;)
Oczywiście marzymy, żeby śnieg pozostał z nami jak najdłużej... A co z tego wyniknie? Czas pokaże...
W każdym razie my jesteśmy szczęśliwi już teraz... :)

Uczniowie klas IIC, IIIA i III B

więcej zdjęć